Jak zawszę zaczyna Potato, bo Tomato udaje, że się uczy i nie ma czasu -_-.
Pogoda nieprzyjemna za oknem mróz i biało. (No przynajmniej u mnie).
Ale przyznam, że niezwykłą radość sprawia mi kiedy idę do szkoły i patrzę jak z nieruchomych drzew powoli zsypuje się biała pierzynka <3. Niestety, kiedy przypomnę sobie, iż za chwilę będę zamknięta w czterech ścianach w mojej naprawdę małej szkole od razu mi się odechciewa żyć.
Dobrze mieć w takich chwilach przyjaciół, którzy od razu, gdy przekroczę próg szkoły wyskakują z tekstem typu: "Karna Buka, kochanie!". :)))
Dzisiaj chociaż jestem zupełnie zmęczona i najchętniej poszła bym spać i wstała w sobotę, to znalazłam siły na posta. Napiszę kilka (dosłownie kilka, bo moja ręka po 4 stronach wypracowania z wczoraj nadal umiera) zdań na temat tego czego używałam kiedyś i co używam teraz do maskowania niedoskonałości twarzy jak to ładnie można powiedzieć. Miłego czytania. : *
Kiedy zaczynałam moją przygodę z makijażem używałam kremu BB Under Twenty. Jego zapach nadal przyjemnie mi się kojarzy i mogła bym go wąchać godzinami, jakkolwiek by to nie brzmiało ; ). Na pewno polecam go osobom, które nie chcą za bardzo zniszczyć sobie młodej skóry, ale jednocześnie czują potrzebę, by czasem coś poprawić.
Później weszłam na trochę głębszą wodę i używałam Maybelline Dream Fresh. Zakochałam się w nim, bo naprawdę po nałożeniu nie było go praktycznie widać. Jego konsystencja jest wręcz płynna, więc czasami miałam w tym trochę problemu, ale i tak bardzo ubolewałam, gdy się kończył.
Obecnie używam również Maybelline, bo jest to moja ulubiona firma. Zmieniłam tylko to, że teraz na mojej półce niezmiennie stoi Affinitone. Ma bardzo podobną konsystencje do Dream Fresh. Lubię go przede wszystkim dlatego, że po jego nałożeniu rzadko poprawiam makijaż korektorem. Spełnia on po prostu wszystkie moje oczekiwania.
Mam nadzieję, że trzymacie się ciepło, a zima wam nie straszna. Jeżeli jednak marzniecie to polecam gorącą czekoladę, ciepły koc i dobrą książkę. Pozdrawiam. <3 Potato.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam fluidu- jeżeli tak się stanie to sięgnę po ten polecony przez Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://totalniementalna.blogspot.com/
Dzień dobry! Miło widzieć taką kreatywność i błyskotliwość wśród młodych blogerów :). Zachęcamy przy tym do ciągłego dokształcania się i doskonalenia swoich umiejętności w posługiwaniu się naszą ojczystą mową. Nauki nigdy za wiele. Dalszych sukcesów w blogowaniu życzy redakcja portalu literackiego "Nowy Wieszcz" ;).
OdpowiedzUsuńświetnie napisany post ;)
OdpowiedzUsuńPoklikasz u mnie w poście? bardzo mi zależy :)
http://jtere.blogspot.com/2015/02/romwe.html
Maybelline Affinitone również uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń♡ paaula-fotografia.blogspot.com
Ja używam kremu BB Under Twenty i jestem mega zadowolona :) a o reszcie produktów nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńRecenzje Anzu [klik]
O fajny temat posta ! Ja mam krem BB Under twenty i mi nie zabardzo odpowiada :/
OdpowiedzUsuńZapraszam http://adtadtadta.blogspot.com/
Ja nie używam fluidów, stawiam na naturalność ;)
OdpowiedzUsuńhttp://przyszopceuszatych.blogspot.com/
Proponowałaś obserwacje. My już obserwujemy i liczymy na to samo :))
OdpowiedzUsuńhttp://faceopty.blogspot.com/
Ja używam kremu BB z Maybelline i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńmatrelsy.blogspot.com
Super post, pomysłowy :)
OdpowiedzUsuńCo myślisz o wspólnej obserwacji? :) Daj znać -> deathbeds19.blogspot.com
Nie używam kosmetyków, ale jak najbardziej ciekawy post.:)
OdpowiedzUsuńobs za obs? ZACZNIJ i daj znać na blogu! <3
http://klaudiake.blogspot.com/
Bardzo praktyczny post :)
OdpowiedzUsuńSuper wpis! :)
OdpowiedzUsuńCo myślisz o wspólnej obserwacji? :) Daj znać -> http://tojaasia.blogspot.com/
Hej, masz super bloga.
OdpowiedzUsuńklikniesz u mnie w linki >CHOIES<
http://faszyngirl.blogspot.com/2015/02/ogromne-promocje.html
Jak klikniesz napisz komentarz to cię za to zaobserwuję. :)
Świetny post i genialny blog !
OdpowiedzUsuńCiekawy temat posta.
Pozdrawiam :*
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
używam tylko kremu BB <3 :3
OdpowiedzUsuńObserwujemy? Zaobserwuj i poinformuj o tym u mnie a na 100% się odwdzięczę
stay-possitive.blogspot.com
fajny i przydatny post:) Podkłady z maybelline zawsze się u mnie sprawdzały :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
www.homemade-stories.blogspot.be